Historia: Dokąd zmierzamy i kto nas prowadzi?

Tom, jeden z naszych wolontariuszy na granicy, opowiedział o spotkaniu z człowiekiem, który wraz ze swoją rodziną pojawił się na przejściu granicznym: „Mężczyzna wydawał się bardzo zagubiony. Nie wiedział, co robić i dokąd iść. Jego żona wiernie za nim szła, a on nie wiedział, dokąd prowadzi swoją rodzinę.” Współpracujący z OM wolontariusze spotykają na granicy różnych ludzi, a część z nich bardzo potrzebuje wsparcia. Ten mężczyzna uciekł z regionu dniepropetrowskiego z żoną i czteroletnimi niepełnosprawnymi bliźniakami. Zespół od razu zorientował się, że rodzina znajduje się w wyjątkowo trudnej sytuacji, i zaoferował pomoc.

„Pomoc tym ludziom na przejściu granicznym i okazanie im Bożej miłości było czymś wyjątkowym” – wspomina Tom. Jeden z członków zespołu zauważył, że rodzina potrzebuje wózka, ponieważ musieli nieść jedno dziecko na rękach. Tak się złożyło, że na miejscu był dostępny wózek.

To spotkanie poruszyło wolontariuszy. Zaczęli się zastanawiać nad tym, dokąd idziemy i kto nas prowadzi.

„Ta sytuacja przypomniała nam, że jeśli nie zdecydujemy się iść za Jezusem, możemy skończyć idąc za kimś, kto sam nie wie, dokąd zmierza.” – podsumował Tom. Historię tej rodziny dzieli wiele Ukraińskich rodzin, które zostawiają swoje domy, nie wiedzą, dokąd idą i pomimo usilnych starań dochodzą do miejsca, w którym potrzebują pomocy. To przywilej dla nas jako zespołu OM, że możemy służyć w takich sytuacjach, pomagać i oferować wsparcie w tym trudnym dla Ukraińców czasie. Jako wierzący cieszymy się świadomością tego, że Jezus jest naszym Pasterzem, który prowadzi nas na właściwe ścieżki. Możemy być rękami i nogami Chrystusa na ziemi, możemy służyć zagubionym tylko dlatego, że to On nas prowadzi i uzdalnia.

 

Możesz pomóc!
🔴 Finansowo: https://zrzutka.pl/m9upjm
🔴 Jako wolontariusz: https://forms.gle/JZdTZiCbanp9yKFB6
🔴 W modlitwie – zatrzymaj się na chwilę i módl się razem z nami!

To ważne. Warto podzielić się ze znajomymi.