Kochając niekochanych

Catea dorastała w mołdawskiej wiosce Vorniceni. Jak wiele innych dzieci była tzw. sierotą społeczną (ang. social orphan). Nie otrzymywała opieki  od swoich rodziców uzależnionych od alkoholu, narkotyków, żyjących w biedzie. W wieku 9 lat trafiła do sierocińca. Dodatkowo mając jedna nogę krótszą, Catea często była przedmiotem drwin. Kiedy osiągnęła pełnoletniość, została w stolicy kraju chwytając się najróżniejszych prac, aby tylko nie musiała wrócić do swojej wioski.

W 2018 roku nastąpił punkt zwrotny. Dzięki swojej przyjaciółce, Catea usłyszała ewangelię i przyjęła ją. Wkrótce udała się do 10-dniowy mołdawski kurs uczniostwa organizowany przez OM – „Challenge into Mission”. Był to czas, kiedy Catea, jak sama wspomina, po raz pierwszy mogła doświadczyć przyjaźni, dojrzeć w wierze i nauczyć się praktycznie głosić ewangelię. Zrozumiała także, że Bóg może użyć jej taką, jaką jest.

Kiedy Catea dołączyłą do małego kościoła w Lazovej, poznała misjonarzy OM, którzy właśnie zamierzali rozpocząć działalność w jej rodzinnej wsi poprzez dostarczanie posiłków dla  potrzebujących osób starszych. W 2021, Catei zaoferowano prowadzenie tej służby. Zgodziła się pomimo obaw. Początkowo przyszło jej się zmierzyć z nieufnością potrzebujących seniorów. Ciężko było im uwierzyć, że mogą otrzymać pomoc za darmo. Z upływem czasu, widząc jej słowność i oddanie,  wzrosło ich zaufanie. Niektórzy krewni seniorów nastawiali ich negatywnie wobec Catei ze względu na jej wiarę, ale ci zignorowali te ostrzeżenia, widząc jej miłość.

Dla Catei jej słuzba jest źródłem satysfakcji. W przeciwieństwie do tego co słyszała w dzieciństwie – jest potrzebna. Catei przyszło także dostarczać posiłki i praktycznie okazywać miłość swojej własnej matce, która sprawiła jej wiele bólu.

Catea w swojej służbie trafia na ludzi zamkniętych, ale i otwartych – wielu z nich docenia, kiedy ta czyta im Biblię lub się o nich modli. Jak sama Catea stwierdza: „Największą motywacja dla mnie jest możliwość podzielenia się ewangelią zbawienia z ludźmi w ostatnich latach ich życia.”

 

fot. OM International 

To ważne. Warto podzielić się ze znajomymi.