Transformacja przez edukację

Jay* dorastał w trudnej rodzinie. Gdy miał trzynaście lat został przyłapany na włamaniu i kradzieży, a więzienia uniknął tylko ze względu na swój młody wiek. Patrząc na Jaya kilka lat później, dostrzec można zmianę, jaka w nim zaszła. „Ta głęboka przemiana zwykłego złodziejaszka w osobę świadomą celu w swoim życiu i zarabiającą na własne utrzymanie, zachęca nas wszystkich”, mówi Josephine „Jo” Li, która od dwóch lat jest liderem OM na Filipinach.

Jo dorastała w niereligijnym domu, funkcjonującym w katolickiej kulturze filipińskiej. W szkole średniej stała się nominalną katoliczką, jednak nie zrozumiała potrzeby osobistej relacji z Chrystusem, dopóki, na zaproszenie koleżanki, nie pojechała na obóz młodzieżowy. Tam przyjęła Chrystusa jako swojego Zbawiciela.

Jo prowadziła zajęcia w Szkole Niedzielnej i w pewnym momencie zapragnęła służyć „na pełen etat”. To pragnienie skłoniło ją do dołączenia do OM Ship Ministry. „Kiedy znalazłam się na pokładzie, uderzyła mnie rzeczywistość wersetu z 9 rozdziału Ewangelii Mateusza. To prawda, że ​​żniwa są obfite, ale robotników jest niewielu, zwłaszcza wśród tych, do których najtrudniej jest dotrzeć” — mówi Jo. Wyznała wtedy Panu, że gotowa jest pójść tam, dokąd ją poprowadzi.

W ciągu 30 lat służby w OM, Jo wielokrotnie była świadkiem zmian, jakie dokonywały się w życiu wielu osób, często w rozpaczliwych okolicznościach. Jedną z dróg dotarcia z Bożą Łaską do młodych ludzi w jej kraju jest działalność edukacyjna.

Pomimo niepokojącego dzieciństwa, Jay stał się człowiekiem, który kocha Boga. Pojął prawdę o Bożej miłości do niego dzięki Alternative Learning System. ALS to program edukacyjny, pomagający młodzieży nieuczęszczającej do szkoły nadrobić zaległości w nauce. OM współpracuje z nim w Cebu.

W młodości Jay korzystał z niektórych programów żywieniowych oferowanych przez OM, ale kiedy dołączył do ALS, poczuł silne pragnienie uczęszczania na spotkania biblijne i poznawania Boga. Wkrótce postanowił pójść za Jezusem, a jego życie diametralnie się zmieniło. Dawniej nienawidził swojego ojca, ale teraz „wie, że Bóg go kocha” — mówi Jo — „i nauczył się nawet, jak mu wybaczać”.

Po ukończeniu szkoły podstawowej i średniej Jay poszedł na studia i zdobył dyplom na wydziale transportu morskiego. Następnie założył własną firmę zajmującą się sprzedażą artykułów gospodarstwa domowego w internecie.

Niemożliwe stało się możliwym

Kilkaset kilometrów na południe od Cebu, w muzułmańskiej społeczności zamieszkującej Mindanao, Bóg działał, zmieniając życie innej studentki — młodej kobiety, która po prostu pragnęła zdobyć lepsze wykształcenie.

Nora*, najstarsza z ośmiorga dzieci, urodziła się w podzielonej rodzinie. Jej ojciec był pobożnym muzułmaninem, podczas gdy dla matki religia nie miała większego znaczenia. Te różnice doprowadziły małżonków do ​​separacji. Po rozwodzie Nora zamieszkała z matką. Sytuacja zmusiła ją do wzięcia odpowiedzialności za częściowe utrzymanie rodziny, co oznaczało porzucenie szkoły i podjęcie słabo wynagradzanej pracy. Wkrótce ojciec Nory, obawiając się, że córka może porzucić islam, przyjął ją do swojego domu. Nora też się bała – ale nie utraty wiary. Bała się, że ojciec wyda ją za mąż, zanim uda jej się zakończyć edukację, a wkrótce i jej rodzeństwo zostanie zmuszone do małżeństwa.

Pewnego dnia Nora spotkała kobietę z organizacji partnerskiej. Kobieta zaczęła nawiązywać relacje z Norą i jej ciotką i dzielić się nadzieją, którą odnalazła w Chrystusie. Ostatecznie obie przyjęły Pana, a Nora wyznała swoją wiarę przez chrzest. Dzięki tej znajomości dziewczyna otrzymała też stypendium na kontynuację nauki.

„Nadal chciała się uczyć, a Bóg otworzył przed nią te drzwi, ponieważ ktoś przekazał fundusze na pomoc tym, którzy  chcieliby ukończyć studia” — mówi Jo.

Nora otrzymywała pełne wsparcie finansowe przez cały okres nauki na uniwersytecie i ukończyła studia w 2021 r. Dzięki jej doświadczeniu ojciec Nory dostrzega teraz wartość edukacji i ma nadzieję wysłać do szkoły wyższej również pozostałe dzieci .

Jo dostrzega Boga działającego poprzez programy edukacyjne, takie jak ten, który znalazła Nora. Dzięki nim drzwi się otwierają, a ewangelia może być głoszona. Historie odmienionego życia, podobne do historii Jaya i Nory, nie mogą w pełni oddać skali transformacji, której była świadkiem na Filipinach.

Jo wyjaśnia: „Dając młodym ludziom szansę na zdobycie wykształcenia stajemy się narzędziami, których Bóg używa, by zmienić ich życie. Programy edukacyjne otwierają drzwi, pozwalając nam wejść w życie zarówno uczniów, jak i ich rodzin i dając nam przywilej prowadzenia ich w uczniostwie, aby stali się prawdziwymi naśladowcami Jezusa.”

*imię zmienione

To ważne. Warto podzielić się ze znajomymi.