Przez żołądek do… Chrystusa

Mołdawia

W maleńkiej, zapomnianej wiosce na południu kraju, niewiele się działo. Jednak już od kilku lat, dzięki zaangażowaniu małej grupy misjonarzy, Bóg zbawia kolejne osoby i cudownie dotyka ludzkich serc.

Elena ma 54 lata i jest niewidoma. Mieszka razem z siostrą i 85. letnią mamą. Ich jedynym dochodem jest skromna pensja siostry, która nie wystarcza na utrzymanie trzech kobiet. Zimą 2011 roku po raz pierwszy otrzymały paczki żywnościowe od misjonarzy w ramach zimowej akcji pomocy. Kolejnej zimy znów mogły liczyć na pomoc. I choć z nadejściem wiosny misjonarze nie dostarczali już jedzenia, nawiązała się przyjaźń, która trwa przez cały rok. Siostry zaczęły chodzić do kościoła, a mama, która nie ma siły, by dojść do sąsiedniej wsi na nabożeństwo, chętnie rozmawia o Panu Bogu. Ich życie uległo głębokiej przemianie.

Kilka miesięcy temu, Elena wyznała, że oddała swoje życie Jezusowi i pragnie przyjąć chrzest. Czeka na lato, aby publicznie wyznać swoją wiarę i modli się, by razem z nią podobny krok podjęły mama i siostra.

To ważne. Warto podzielić się ze znajomymi.